Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2023

Dzień, w którym we mnie mierzono

                              Kiedy stanąłem oko w oko z przeznaczeniem, miałem tylko piętnaście lat. Nieważne, jak się nazywam. Teraz nie ma to już znaczenia. Chodziłem po Ziemi, w zasadzie niewidoczny, choć byłem jednym z najlepszych uczniów w klasie. Pewnego grudniowego wieczoru, jak zwykle, wyszedłem na spacer do parku, znajdującego się w pobliżu bloku, w którym mieszkałem. Nic nie wskazywało na to, że moja rutynowa wycieczka okaże się zupełnie inna niż zwykle. Nie spodziewałem się większych przygód, a tym bardziej nie nagłej śmierci.             Szedłem jak zawsze, ubrany w wiosennym stylu, z T-shirtem i niebieską kurtką, całkowicie rozpiętą. Padał już śnieg, ale mnie to nie przeszkadzało, bo urodziłem się z mutacją, dzięki której moje ciało przystosowywało się do warunków pogodowych. Dotyk sypiących, białych płatków, uspokajał mnie. Oczy miałem zamknięte, prowadziły mnie pozostałe zmysły. Znałem swoją trasę jak własną kieszeń, tak jak swoją dzielnicę i dwie inne z nią sąsi